Św. Tomasz z Akwinu żył w latach 1225-1274. Urodził się na zamku pod Akwinem w Królestwie Neapolitańskim. Był Włochem, pochodził z rodu hrabiów Akwinu. Studia odbył w klasztorze Monte Cassino, w 1243 r. został dominikaninem. Przebywał w klasztorze pod Neapolem, a od 1245 r. w Kolonii. W Paryżu wykładał do 1252 r. Następnie papież Urban IV powołał go do studiów nad filozofią Arystotelesa (por. Tatarkiewicz 2011: 309-310).
Tomasz z Akwinu pozostawił po sobie wiele pism. Przede wszystkim należy tutaj wymienić trzy dzieła: (1) komentarz do Sentencyj Piotra Lombarda, (2) Suma filozoficzna, zakończona w Rzymie w 1264 r., (3) Suma teologiczna, główne dzieło św. Tomasza, zaczęte w 1265 r. i niedokończone, obszerne komentarze do Arystotelesa stanowią jeszcze jeden wykład poglądów św. Tomasz z Akwinu (por. tamże: 310).
Św. Tomasz, nazywany jest także Wielkim Doktorem. Według niego człowiek jest ze swojej natury zwierzęciem społecznym i politycznym. Żyje wśród innych, co jest koniecznością ponieważ nie jest samowystarczalny. Sama więc natura przesądziła o powstaniu państwa. Nie dała ona człowiekowi kłów, pazurów, ale zaopatrzyła go w rozum, aby mógł zapewnić sobie potrzebne mu rzeczy poprzez pracę rąk. Podobnie jak Arystoteles, św. Tomasz naturę traktuje teleologicznie, jest to porządek, który nieustannie zmierza do celu. Świat został stworzony przez Boga, natomiast powołaniem człowieka jest osiągać coraz wyższy poziom doskonałości i zbliżać się do Boga. Doskonałości nie można osiągnąć podczas życia doczesnego. Życie doczesne jest dla niego pewnym etapem w drodze do celu ostatecznego, czyli szczęścia wiecznego (por. Filipowicz 122-123).
Tomasz z Akwinu jest za racjonalnym porządkiem. Człowiek działa dzięki rozumowi i wierze. Wiara bezpośrednio kieruje go do Boga, a rozum pośrednio. Ludzki rozum musi uznać istnienie prawa naturalnego (prawo wieczne), ponieważ jest ono czystą Bożą mądrością. Stwarza ono normatywny kontekst wszelkiego działania. Prawo pozytywne powinno stanowić jego konkretyzację. Dla św. Tomasza nie można odseparować religii i polityki. Jeśli chodzi o sprawowanie władzy to uważa on podobnie jak Arystoteles, że to co ogólne powinno stać nad tym co partykularne, obowiązuje zasada dobra wspólnego.
Podejmuje również problem cnoty, dzięki której można stać się lepszym człowiekiem. Cztery główne cnoty to: umiarkowanie, odwaga, sprawiedliwość, roztropność. Cnoty są to impulsy dobra, które są zakodowane w duszy człowieka i pozwalają mu działać we właściwym kierunku, w zgodzie z prawem natury. Według św. Tomasza ustrojem państwa, który najbardziej odpowiada rygorom prawa naturalnego jest monarchia, w której władzę sprawuje jeden człowiek. Rządy te nie oznaczają jednak bezwzględnej dominacji, „każda władza musi uszanować ludzką w o l n o ś ć. Dobre rządzenie ma polegać na inspirowaniu oraz inicjowaniu. Mądry władca powinien tworzyć dobre prawo, wprawić w ruch machinę i pozwolić, by działała samorzutnie. Władza nie może przytłaczać społeczeństwa; jej nadmierna koncentracja przeczyłaby zasadom naturalnego porządku. Władca, naśladując Stwórcę, musi pamiętać, iż miłość nie może być ciężarem” (tamże: 126).

BIBLIOGRAFIA:
- Filipowicz, Stanisław. 2002. Historia myśli polityczno-prawnej. Gdańsk: Wydawnictwo ARCHE.
- Tatarkiewicz, Władysław. 2011. Historia filozofii. T. 1. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.