Czy od gry u bukmachera łatwo się uzależnić? Tak, i to bardzo!

Uzależnienie od zakładów bukmacherskich często przebiega w podobny sposób. Dowiedz się, jak wyglądają objawy nałogu i do czego może doprowadzić częsta gra u bukmachera.

Jak przebiega uzależnienie od zakładów bukmacherskich?

Uzależnienie od zakładów bukmacherskich potrafi przez pewien czas rozwijać się niemal niezauważalnie. Tak jak po osobie, która ma problem z alkoholem, da się wyczuć, że jest nietrzeźwa, tak nałogowy gracz może na początku nie przejawiać żadnych wyraźnych znaków uzależnienia w które popadł.

A jednak ten problem jest obecny i w związku z łatwą dostępnością do bukmacherów funkcjonujących w Internecie może rozpowszechniać się coraz szybciej. Zapisy w prawie hazardowym, według których każdy bukmacher działający w Internecie musi podjąć odpowiednie kroki, by nie dopuścić do gry niepełnoletnich, bronią w pewnym sensie tych najbardziej narażonych. Ale co z osobami dorosłymi, które mają stałą pracę, rodzinę? Opublikowane na stronie bukmachera informacje ostrzegające o możliwym uzależnieniu mogą nie być wystarczające do tego, by powstrzymali się od dalszego grania.

Jak objawia się uzależnienie od zakładów?

Zazwyczaj zaczyna się niewinnie. Mały zakład, kilka złotych obstawionych u bukmachera przy okazji weekendowego spotkania ze znajomymi. Pierwsza wygrana, która zachęca do tego, by spróbować jeszcze raz. I w pewnym momencie te próby stają się coraz częstsze, ale graczowi wciąż wydaje się, że nie ma w tym nic złego – w końcu nie przekracza swojego ustalonego budżetu, gra tylko za to, co uda mu się wygrać. Czuje się szczęśliwy, wydaje mu się, że jeśli będzie obstawiał „pewne” zakłady, to nic złego się nie stanie.

Ale w końcu ta euforia i poczucie dobrej passy sprawia, że gracz zaczyna stawiać coraz większe kwoty. Pojawiają się pierwsze spore przegrane, które jeszcze tak nie martwią, bo przecież bardzo łatwo można to nadrobić. Wystarczy zagrać ponownie. Brak powodzenia trochę go rozdrażnia, budzi w nim agresję. Gracz zamyka się w sobie, coraz częściej myśli o zakładach. Chce cały czas grać. Aż w końcu budzi się bez pieniędzy na koncie, z długami u rodziny i w kilku bankach, szef zwalnia go z pracy, a znajomi już dłużej nie chcą pomagać.

Dlaczego tak łatwo uzależnić się od zakładów?

Obstawianie zakładów bukmacherskich kusi tak wiele osób, bo słyszymy czasem o wysokich wygranych, co wielu osobom daje zazwyczaj złudną nadzieję na podobną wygraną. Jeszcze jakiś czas temu, zanim wszyscy przenieśli się do Internetu, jedyną możliwością gry były punkty stacjonarne bukmacherów. To zniechęcało wiele osób, bo trzeba było specjalnie w tym celu wyjść z domu i udać się do punktu. Ludzie grali „przy okazji”, na wakacjach, podczas spotkania ze znajomymi. A później wracali do siebie i zapominali o tym. Jednak nie wszyscy – dla niektórych wizja kolejnego kuponu była zbyt kusząca, by się jej oprzeć.

Ale gdy bukmacherzy zaczęli pojawiać się w Internecie, a dostęp do nich stał się niesamowicie łatwy – coraz trudniej jest oprzeć się wizji szybkiej wygranej. Bukmacherzy mają obowiązek poinformowania o możliwości uzależnienia, ale czy to wystarczy by gracze zachowali rozsądek w grze?

Jakie skutki niesie ze sobą uzależnienie od zakładów?

Oprócz tych oczywistych, czyli przegrania mnóstwa pieniędzy, a zazwyczaj także narobienia sobie ogromnych długów, uzależnienie od zakładów bukmacherskich wiąże się także z innymi, bardzo poważnymi konsekwencjami.

Osoba uzależniona zaczyna odsuwać się od rodziny i znajomych. Jest to naturalne, bo poświęca coraz więcej czasu grze, a wszelkie kontakty towarzyskie przestają ją interesować. Każda przegrana może powodować wybuchy agresji, a wygrana dawać złudne poczucie, że nad wynikami zakładów da się panować.

Ciągła niepewność, życie w oczekiwaniu i strachu sprawia, że nałogowy gracz zaczyna wpadać w zły stan psychiczny, ale oprócz tego dają o sobie znać także fizyczne aspekty. Mogą to być zmiany ciśnienia, a także bóle w klatce piersiowej, które… mogą nawet przerodzić się w zawał. Do tego wszystkiego dochodzi brak ruchu, byle jakie odżywianie się, a czasami nawet alkoholizm czy kolejne uzależnienia. To wszystko bardzo wyniszcza organizm człowieka.

Ale nie można też zapominać o psychice. Nałogowy gracz łatwo popada w stany lękowe, a nawet depresję, co może prowadzić do kolejnych problemów. Wszystko jednak może skończyć się dobrze, jeśli uzależniony będzie miał przy sobie kogoś bliskiego, kto zareaguje w odpowiedni sposób. Jednak gracze przez swój nałóg często tracą wszelkie kontakty z rodziną i znajomymi.

Uzależnienie od zakładów bukmacherskich jest problemem, którego nie powinno się, a wręcz nie można, lekceważyć. Objawy przez długi czas mogą nie być widoczne, ale jeśli znasz osobę poświęcającą dużo czasu na grę u bukmachera, to każda kolejna odmowa wspólnego wyjścia czy prośba drobnej pożyczki „na rachunki” powinny od razu zapalić w głowie czerwoną lampkę. Odpowiednio szybka reakcja i udanie się do specjalisty mogą pomóc osobie uzależnionej w pokonaniu choroby.

Pin It

Komentowanie zakończone.