W dobie Internetu książce coraz trudniej wygrać z aplikacjami, smartfonami, grami komputerowymi i nowymi technologiami. Bez obaw jednak – młodzież nadal chętnie sięga po różne lektury, głównie science fiction oraz fantasy, gdyż ich akcja rozgrywa się w innym świecie. Tajemniczym, intrygującym i pobudzającym wyobraźnię…
Młodzież potrzebuje rozmaitych bodźców wpływających na rozwój, pobudzających do myślenia i działania, rozwijających kreatywność. Właśnie dlatego nowoczesne technologie robią taką furorę – spełniają te kryteria w 100 proc. Tradycyjnej książce trudniej podbić młodzieżowe serca, ale są takie, które potrafią pochłonąć na dłużej niż nowoczesne aplikacje czy innowacyjne tablety. Poniżej polecamy książki science fiction, które na pewno przypadną do gustu każdemu nastolatkowi. Oto nasz TOP 3!
Martyna Raduchowska – „Łzy Mai”
To pierwszy tom serii „Czarne światła”, czyli cyklu, który spełnia wszystkie wymagania młodych czytelników. Akcja rozgrywa się w 2037 roku, kiedy to mijają trzy lata od wyjątkowo krwawych walk w New Horizon. Bezpieczeństwo obywateli leży w rękach cybernetycznego stróża prawa – nowe technologie to już oczywisty element rzeczywistości. Wykryje potencjalne niebezpieczeństwo, zidentyfikuje i namierzy sprawcę itd. Tymczasem pewien morderca okaże się na tyle nieuchwytny, że policjanci wrócą do pracy i sięgną po klasyczne metody.
Fabuła wciąga na tyle mocno, że można zapomnieć zarówno o naszym świecie, jak i tym elektronicznym! Raduchowska uchwyciła świetny klimat, stworzyła wiarygodnych bohaterów i… uknuła prawdziwą intrygę! Sploty akcji i wisząca w tle atmosfera tajemniczości robią wrażenie na każdym czytelniku. Nawet dorośli będą czerpać sporo frajdy z lektury „Łez Mai”!
Ernest Cline – „Player One”
Zawsze warto sięgnąć też po klasykę – „Player One” zyskał status bestsellera i uchodzi za jedną z ciekawszych powieści gatunku science fiction. Cline osadził fabułę w 2045 roku, kiedy to Ziemia staje się okropnym miejscem. Wydarzyło się wszystko to, przed czym od lat ostrzegano ludzkość – zaszły zmiany klimatyczne, złoża ropy się wyczerpały, panuje bieda i głód, rozwijają się różne choroby. Ucieczką staje się rzeczywistość alternatywna, czyli wirtualna utopia. Życie w OASIS jest wspaniałe i dużo prostsze!
Jednym z uczestników tej rzeczywistości jest Wade Watts, który poszukuje – jak i inni – cyfrowego wielkanocnego jajka, które ukryto w cyfrowym świecie. Znalazca odmieni swój los, czyli odziedziczy ogromny majątek i… kontrolę nad grą. Wreszcie, po latach, Wade znajduje ważny klucz. Odkrywa zarazem, że nagle robi się niebezpiecznie i czeka go rywalizacja, której się nie spodziewał. Nie tylko w świecie OASIS…
Marcin Podlewski – „Skokowiec”
Trzeba przyznać, że serie powieści cieszą się największą popularnością czytelników. Można rozgościć się w innym świecie, wiedząc, że poznamy dalsze losy ulubionych bohaterów. Kolejnym intrygującym cyklem jest „Głębia” Marcina Podlewskiego. Część pierwsza, „Skokowiec”, wciąga od pierwszej strony! Wartka akcja i dynamiczne dialogi pokazują też klasę warsztatu autora, który umiejętnie czerpie z klasyki gatunku.
Wypalona Galaktyka to miejsce, które zostało spustoszone jeszcze tysiące lat temu. Wojna za wojną doprowadziły do ogromnych zniszczeń, a ludność próbuje żyć na pozostałościach różnych układów. Dodatkowo budzą w nich strach maszyny… Głębia, bo tak nazywa się ten zniszczony świat, niemal w nikim nie budzi już nadziei. Niemal, bo niejaki Myrton Grunwald chce spróbować zrobić wszystko, aby naprawić, co się da i żeglować ku gwiazdom.